Dzisiaj postanowiłem napisać dla Was o czymś, co jest niezwykle cenne. Mógłbym powiedzieć, że jest to nasz „towar luksusowy”. Mało kto z nas zdaje sobie z niego sprawę, a jego obecność jest niezbędna do utrzymania przez nas zdrowia!
Pozwól, że opowiem Ci o leku, którego masz ograniczoną ilość na codzień i od Ciebie tylko zależy jak będziesz go dozować.
Tu i teraz
Budzisz się codziennie rano, wykonujesz swoje poranne działania higienizacyjne, jesz śniadanie, ruszasz do pracy, potem wracasz do domu lub oddajesz się swoim hobby.
Czy w tej całodniowej podróży znajdujesz przestrzeń dla siebie?
Czy umiesz odnaleźć siebie w całodniowej odysei zdarzeń?
Ile „mnie” jest w ciągu dnia?
Pracując z pacjentami często poruszam temat „jestestwa” w życiu. Musimy mieć świadomość, że zdrowie to również czucie siebie w sobie, czucie siebie w każdej czynności, która wykonujemy w ciągu dnia. Niezależnie od tego czy myjesz zęby, jesz posiłek, oglądasz Netflixa czy spędzasz czas ze znajomymi, istotne jest żebyś miał kontakt ze sobą, ze swoim ciałem.
Na tym etapie mam dla Ciebie ćwiczenie: następnego dnia kiedy będziesz myć zęby, spróbuj nie myśleć o niczym innym niż tym.. jak się czujesz ☺️ Czy dominuje u Ciebie radość, czy odczuwasz zmęczenie, podekscytowanie, czy może jakąkolwiek inną emocję. Jak uda Ci się to ustalić to zadaj sobie kolejne pytanie: gdzie czuję tę emocję? W której części mojego ciała jest ona obecna? Po prostu się temu przyjrzyj.
Logiczne pytania
Być może w tym momencie w Twojej głowie pojawia się pytanie: po jaką cholerę mam to robić?
To jest bardzo dobre pytanie! Pojawiło się ono w Twojej głowie z uwagi na dużą aktywność lewej półkuli mózgu ☺️ Z tego też powodu spieszę z odpowiedzią.
Badania psychologiczne wykazują, że im częściej jesteśmy w kontakcie ze sobą, swoimi emocjami i swoim ciałem, tym jesteśmy bardziej radośni, bardziej zdrowi i bardziej wydajni w swoich codziennych planach i zadaniach.
Wyobraź sobie ile rzeczy możesz zrobić w ciągu dnia, ile rzeczy chcesz robić w ciągu dnia? Szukamy często leków, suplementów czy zabiegów, które doprowadzą nas do określonej sylwetki, albo pozwolą przywrócić zdrowie.
Jednak jednym z kroków, który możesz zrobić jest utrzymanie kontaktu ze sobą! Czy nie jest to cudowny lek? Jest DARMOWY, możesz ćpać go cały czas, a w dodatku obniża Twój poziom kortyzolu i zalewa endorfinami, które biorą w swoją opiekę Twój nastrój, radość i poczucie spełnienia. A wszystko rozchodzi się o czas..
Czas to zdrowie, zdrowie to czas
Każdy czynność w ciągu dnia kosztuje nas czas. Czas jest walutą, którą tracimy codziennie. To od nas zależy jak ją wykorzystamy.
Dla mnie czas jest lekiem. Ostatnio zrozumiałem jak ważne jest bycie tu i teraz. Jako ludzie mamy taką tendencję do zamrożenia się w przeszłości i stałego przeżywania doświadczeń, które już minęły, a którym nasza logika nadaje znaczenie przez filtr naszych doznań.
Innym mechanizmem jest „pogoń za królikiem” i chęć dotarcia gdzieś, chęć zdobycia, zrobienia czegoś. Słowo „pogoń” wibruje już dużym stresem. A przecież stres jest tym stanem, który potrafi skutecznie doprowadzić do rozsypki nasz układ nerwowy.
Nie zrozum mnie źle! Nie mówię to o ustaleniu celu i podążaniu za nim. Chodzi mi tutaj o to żeby mimo realizacji siebie, swoich planów i celów, umieć być obecnym w każdej chwili tu i teraz. Zapisz cele, podążaj za nimi i ciesz się podróżą. Bądź jak dziecko, które jedzie do miejsca, w którym nigdy nie było i zachwyca się obrazem świata, którego nigdy nie widziało. Pozwól sobie na nieznane i doświadczaj tego co tu jest ❤️
Zapraszam Was do odwiedzenia naszego osteopatycznego bloga nie piszemy o zdrowiu fizycznym i psychicznym. Znajdziesz mnóstwo porad i filmów z ćwiczeniami.
